Superwizja w edukacji i zawodach pomocowych.

Aktualne zalecenia do programu wychowawczego kładą nacisk na zdrowie psychiczne, zalecają rozwijanie empatii i wrażliwości u uczniów. Trudno mi wyobrazić sobie realizację tych zaleceń bez uwzględnienia dobrostanu psychicznego nauczycieli oraz rozwijania szeroko rozumianego współodczuwania. W pracy nauczyciela to my sami jesteśmy narzędziem, a o narzędzie pracy należy dbać. Nie możemy dobrze zatroszczyć się o innych, jeżeli w pierwszej kolejności nie zatroszczymy się o siebie – jak ostatnio podkreślał pan od BHP. Bo w rzeczywistości chodzi o higienę (oczyszczanie) i bezpieczeństwo – by nie zrobić sobie i innym krzywdy.

Dbania o siebie można się nauczyć, choć to szczególnie niełatwe zwłaszcza dla tych, którzy przyzwyczajeni są do dbania o innych. Ale można. Za chwilę pojawią się tu treści umożliwiające delikatne zaryzykowanie zajęcia się sobą.

Jeśli zaś chodzi o higienę, to nie wystarczy zdjąć garsonkę po przyjściu ze szkoły, choć to też może być użyteczne. Jeśli czujemy się oblepieni trudnymi emocjami, dobrze jest rozpoznać ten toksyczny materiał i użyć należytych środków, by się go pozbyć, ale i by następnym razem do nas nie lgnął. I tu pojawia się magiczny proszek SUPERWIZJA.

Superwizja to metoda rozwoju zawodowego (przy okazji osobistego), która polega na omawianiu trudności zawodowych w grupie lub indywidualnie przy pomocy specjalisty. Słowo to znamy jako figurę obowiązkową dla psychoterapeutów, ale okazuje się być przydatna w wielu zawodach pomocowych. Moja wieloletnia praktyka w prowadzeniu grup superwizyjnych wskazuje, że jest użyteczna dla socjoterapeutów, pedagogów, kuratorów rodzinnych i nauczycieli. Superwizja taka czasem dotyczy pracy zespołu, pozwala zobaczyć z metapoziomu to, co się w nim dziej, by pozwolić się wyłonić najlepszemu rozwiązaniu. Innym razem superwizja służy omówieniu trudności poszczególnych jej uczestników, umożliwa objęcie danej sprawy z wielu różnych perspektyw, rozpoznać osobiste źródła trudności (nie jest to terapia!), dotrzeć do własnych zasobów.

Zmęczenie i przeciążenie pokazują się w pracy pomocowej często poprzez uprzedmiotowienie klientów, uczniów, zamrożenie empatii w sobie. To powoduje zwiększenie problemów w pracy. Zatrzymanie się, wyjście z wąskiego tunelu myślowego umożliwia wzięcie oddechu, rzucenie nowego światła na trudne sprawy.

Zapraszam do kontaktu zarówno osoby prywatne, jak i instytucje.

Scroll to Top